Tragedia rozegrała się kilka dni temu przed domem zmarłego. Właśnie teraz wszyscy świętowali urodziny 21-latki. Dwuletnia córka kobiety patrzyła, jak jej matka umiera. Niestety pomoc nadeszła za późno. Dziewczyna nie wiedziała, że zabija własną matkę.
Córka przyglądała się temu spokojnie, nie wiedząc, że coś jest nie tak. Przybył mąż kobiety i próbował ją ratować. Niestety nie zdążył jej pomóc. Tragedia wydarzyła się na Białorusi. Julia Sharko, 21-letnia matka dwójki dzieci, obchodziła swoje urodziny.